Julian
Przyboś
Do
ciebie o mnie
Zapatrzony,
ze samymi rzęsami
zmiótlbym śnieg z twojej ścieżki,
chwytam w zachwyt ruch twój - i gubie:
Krokiem
tak zalotnie lekkim,
jakbyś wiodła ptaszka na promieniu,
szłaś przede mną - przed sobą, przed wszystkim!
Poderwany spod nóg przez wróble
twój ćień w krzewie sie zazielenił,
pojaśniał w drobne listki.
I
zniknęłaś - w swoim spiewie. Zamilkliśmy.
Ale
odtąd zasłuchany, gdy pytam
o mnie,
od rośliny do słowa
każdy pąk się wyraża kwieciście;
kwiat rozkwita nagiej, ogromniej
we wszechkwiat.
(Gałąz wiśniowa
przewinęła się do kwiatów od liści
zwinniej,
niż wiewiórka zdążyłaby się domyślić.)
|
|
Anikeev
Sergey "Sleeping woman"
1992
oil/cardboard
Amsterdam
Art Gallery
|
|